Weselna tablica inspiracji, to coś bez czego nie wyobrażam sobie organizacji przyjęcia weselnego. Jak się okazuje nie jest to wcale tak powszechne zjawisko, jak wydawało mi się, że być powinno.
Z ankiety przeprowadzonej za pośrednictwem niezastąpionego już Instagrama wynika, że tylko 37% z Was przygotowuje taką tablicę. Dzisiejszym wpisem chciałabym Was zachęcić do tego, żeby ją przygotować! Dlaczego? Bo to nic nie kosztuje!
Ja tablice inspiracji wykorzystuję do wszystkiego. Do organizacji przyjęć weselnych, do remontu poszczególnych pomieszczeń w domu, do przygotowania domu na święta, nawet do skompletowania swojej garderoby. To jest dla mnie zawsze drogowskaz, dzięki któremu nie błądzę. Nie kupuje rzeczy, których nie używam. Nie kupuję rzeczy, których nie wykorzystuję. Mam jasno określoną wizję, którą realizuję.
Z doświadczenia konsultanta ślubnego
Często pary, którym organizuję wesela przynoszą różne wazoniki, serwetki, świeczniki, bieżniki. Pytam się wówczas co z tym robimy, na co młodzi odpowiadają, że w sumie kupili to już dawno i nie wiedzą gdzie i jak można to wykorzystać, ale skoro już kupili, to już przynieśli…
Nie przesadzę gdy powiem, że takie sytuacje zdarzają się u około 40% par 😉
Dlaczego o tym piszę? Bo takie zakupy zwykle podyktowane są brakiem sprecyzowanej wizji wesela, brakiem tablicy inspiracji. Pary wydają pieniądze na rzeczy, których nie ma gdzie wykorzystać. Wynika to też z tego, że do wesela przygotowuje się zwykle około roku i przez ten rok często pary gromadzą różne detale czasem zapominając, że już to mają lub zakupy podyktowane są chwilowym zauroczeniem.
Organizacja wesela to kosztowny projekt. Jasno określona wizja, co za tym idzie wcześniej przygotowany moodboard sprawia, że para wie czego szuka i kupuje to co rzeczywiście potrzebuje.
Tablica inspiracji- moodboard może przyjąć formę fizyczną np. w postaci korkowej tablicy i doczepianych do niej zdjęć z gazety lub formę wirtualną. Ja zdecydowanie preferuję tę drugą opcję. Dlaczego? Często różne zdjęcia na Pintereście czy Instagramie przeglądam wieczorem przed zaśnięciem wówczas zapisuję sobie inspiracje w specjalnych albumach w telefonie i to jest moja baza od której zaczynam. Zapisuję różne zdjęcia przez dłuższy czas. Na jednych zdjęciach podoba mi się obrus, na innych kwiaty, na kolejnych świeczniki. Następnie z takiego zbioru zdjęć wybieram te, które podobają mi się najbardziej zapisując na boku swoje pomysły czy inne notatki. Im dłużej dana wizja we mnie dojrzewa, z tym większą łatwością wybieram później różnego rodzaju detale. Zachęcam Was do takiego działania, bo to pozwoli Wam usystematyzować wizję Waszego wesela i robić przemyślane weselne zakupy.
Z moich obserwacji wynika, że często na początku parze młodej podoba się wszystko albo nic 😉 oczywiście są pary, które od samego początku mają określoną wizję i od razu poruszają się w ramach określonego stylu. Moodboard to rozwiązanie zarówno dla jednych jak i drugich par. Pary, które nie mają określonej wizji oglądając rożne zdjęcia i zapisując je, odnajdują w końcu styl, który najbardziej do nich przemawia. Pary, które mają od początku określony motyw wesela dzięki takiej tablicy uszczegóławiają swoją wizję.
Pamiętajcie, że określenie stylu wesela powinno nastąpić na początku przygotowań do wesela. Dlaczego? Bo Wasz styl powinien już istnieć w momencie wyboru sali, muzyki, Waszych ślubnych stylizacji.
Tak wygląda tablica inspiracji pary, której będę organizować wesele. Mamy już określone kolory w ramach, których będziemy się poruszać. Mamy określony styl. Teraz będziemy skupiać się detalach, takich jak wielkość kompozycji kwiatowych, rodzaje kwiatów, materiały, papeterie, czcionka itp.
Jak powstaje taki moodboard?
Zawsze poprzedzony jest rozmową, spotkaniem. Następnie ja przygotowuję różne zdjęcia i pokazuję je parze młodej. Wtedy najczęściej się spotykamy albo zdanie omawiamy inspiracje, rozwiązania które ja mam do zaproponowania, para przedstawia swoje. Wybieramy z tego to, co najbardziej odzwierciedla wizję pary młodej i tak powstaje moodboard. Tutaj akurat para miała określoną wizję już na pierwszym spotkaniu i mam wrażenie dosyć szybko zrozumieliśmy się 🙂
Podsumowując, dlaczego warto zrobić tablicę inspiracji? Bo usystematyzuje to Waszą wizję wesela, unikniecie niepotrzebnych, nieprzemyślanych zakupów. Dzięki niej dopieścicie wesele w każdym calu!