Wpadki weselne to coś, czego chciałyby uniknąć wszystkie pary młode. Czy można uniknąć wpadek weselnych? W mojej ocenie około 70% wpadek weselnych można uniknąć. Nad pozostałymi 30% można zapanować.
Zgodnie z ankietą przeprowadzoną w minionym tygodniu na Instagramie 44% z Was uczestniczyło na weselu, podczas którego miała miejsce jakaś „wpadka”. W mojej ocenie liczba ta jest mocno niedoszacowana, bo dostałam od Was później dziesiątki wiadomości, że po zaznaczeniu odpowiedzi „nie” jednak przypomniały Wam się pewne weselne wpadki. Druga kwestia jest taka, że części wpadek goście nie zauważają.
Poniżej wpadki, o których mi pisałyście…
Wpadki weselne:
Pijani podwykonawcy
Tort podany bez obecności gości
Świadek zapomniał obrączek
Złamanie ręki podczas oczepin
Brak prądu
Za mała ilość alkoholu
Za mała ilość ciasta
Za mały tort
Wylanie rosołu na gościa
Rozprucie sukni/marynarki
Przystawki w bufecie zamiast na stołach
Tort nie taki, jaki zamawiała para młoda
Stoły oznaczone niezgodnie z tablicą
Makaroniki, które miały być prezentem dla gości zostały rozłożone w bufecie
Hotel zapomniał o noclegu dla dziadków
Pomyłka w pierwszym tańcu
Tort podczas transportu na sale wywrócił się
Panna młoda zapomniała swojego bukietu
Zepsuł się samochód, którym miała jechać para młoda
Sala zapomniała zamówić tortu
Itp.
Mniejsze lub większe wpadki weselne zdarzają się bardzo często. Moim zadaniem jako konsultanta ślubnego jest to, żeby uniknąć wpadek weselnych, bądź szybko nad nimi zapanować. Jak wspomniałam wcześniej, większości wpadek weselnych jesteśmy w stanie uniknąć. W jaki sposób? Przez bardzo dobre przygotowanie się do wesela. Wiele razy pisałam o tym, że wesele traktuję jak projekt, dzięki temu mam rozpisane najmniejsze szczegóły przyjęcia wraz z godzinami i osobami odpowiedzialnymi. To, że tort został podany bez muzyki czy obecności gości to wynik niedogadania pary młodej z obsługą wesela i oprawą muzyczną. Za mały tort weselny- para młoda bądź cukiernia źle wyliczyła ilość albo sala kroiła zbyt duże kawałki. Przy czym jak obsługa sali widzi, że tort jest za mały powinna od razu kroić kawałki cieniutkie. Stoły źle oznaczone, makaroniki w bufecie zamiast jako prezent, przystawki w bufecie zamiast na stołach to wszystko jest wynikiem nieodpowiedniej komunikacji i braku odpowiedniej organizacji. Nad takimi detalami czuwa między innymi konsultant ślubny podczas koordynacji wesela. Nawet jak takiej koordynacji nie ma, konsultant ślubny w taki sposób komunikuje ze wszystkimi podwykonawcami, aby tego typu wpadek uniknąć. Złamanie ręki na oczepinach to najpewniej wynik niebezpiecznych zbaw. O północy wiele z pozoru błahych zabaw może okazać się niebezpiecznymi dlatego sugeruję dokładnie przemyśleć tego typu atrakcje. Zbyt mała ilość tortu czy ciasta to także najczęściej błąd w rozrachunkach. W takiej sytuacji warto nadzorować ilości tych rzeczy i w momencie gdy topnieją w szybkim tempie sugeruję zawczasu zareagować a nie czekać aż rzeczywiście braknie wszystkiego. Odnośnie wpadek przy pierwszym tańcu. Możecie być pewni, że nikt ich nie zauważy, więc jeżeli coś takiego Wam się przytrafi, tańczcie dalej i nie przejmujcie się pomylonymi krokami.
Jeżeli nie współpracujecie z konsultantem, sami powinniście zrobić listę rzeczy, których trzeba przypilnować i podzielcie się zadaniami. Jasno komunikujcie swoje oczekiwania. Nie liczcie na to, że ktoś wie czego Wy oczekujecie. Im prostszy przekaz tym mniej niedomówień.
Pamiętajcie jednak, że wpadki weselne zdarzają się często. Jeżeli Wam również coś takiego się przytrafi nie przejmujcie się tym. Najważniejsze w takich chwilach jest spokój i opanowanie. Ślub i wesele to Wasz długo oczekiwany dzień, nie pozwólcie, żeby cokolwiek Wam go zepsuło.