Planowanie wesela to niewątpliwie trudna sztuka. Jest wiele wątków o których trzeba pamiętać, wiele tematów, z którymi pary zazwyczaj zmagają się po raz pierwszy. Jeden z najważniejszych tematów to podwykonawcy.
Należy poszukać odpowiednich firm, z którymi będziecie współpracować w dniu wesela. Do takich firm należą: sala weselna, oprawa muzyczna wesela, fotograf, kamerzysta, oprawa muzyczna ślubu, firma cukiernicza, firma florystyczna itp. Ponadto należy poszukać firm, z którymi będziecie współpracować przed tym najważniejszym dniem do takich firm należą: firmy poligraficzne, salony fryzjerskie, salony kosmetyczne, salony sukien ślubnych, salony z garniturami, firmy obuwnicze itp. Tych firm można wymieniać i wymieniać… Jak w praktyce wygląda poszukiwanie podwykonawców? Trzeba przejrzeć kilkadziesiąt stron internetowych, poczytać masę opinii, wysłać mnóstwo maili, odbyć drugie tyle rozmów telefonicznych. To wszystko po to by wyselekcjonować ścisłą grupę podwykonawców, z którymi pary się spotkają a następnie z tej ścisłej grupy wybiorą tych jedynych. Brzmi prosto? 🙂 Spokojnie to nie wszystko. Wszystko to należy zrobić w ramach określonego budżetu i w określonym czasie 🙂
Jakby tego było mało pamiętajcie, że trzeba zaplanować wizję wesela, wszelkie dekoracje, stylizacje, dodatki takie jak kwiaty, serwetki, bieżniki, podtalerze, świeczniki, zaproszenia, oświetlenie itp. Oczywiście wszystko powinno być ze sobą spójne i tworzyć piękną całość. Macie już dość? A to dalej nie wszystko 🙂
Często pary mają inne wizje wesela, często do tych wizji włączają się wizje rodziców. Tu należy wznieść się na wyżyny dyplomacji by nikogo nie urazić i zrealizować wesele swoich marzeń. Praktycznie można powiedzieć, że większość już jest zaplanowana, ale…
No właśnie, dalej jest jakieś ALE 🙂 Jak już to wszystko macie możecie się skupić na szczegółach wesela czyli harmonogramie przyjęcia weselnego, podziękowaniach, atrakcjach, wyborze menu, uwzględnienie osób wegetariańskich, wegańskich, skoordynowanie innych nietolerancji pokarmowych. Nie zapomnijcie o menu dziecięcym! Jak już macie menu to dobierzcie do niego odpowiednie alkohole i voila wesele może się odbyć 🙂
No prawie, pamiętajcie, że musicie wcześniej jeszcze pozałatwiać formalności z USC, z Kościołem, odbyć nauki przedmałżeńskie, poinformować gości o terminie wesela, wybrać świadków, zorganizować transport, noclegi… Muszę Was zmartwić, że to dalej nie wszystko, ale nie będę wchodzić we wszystkie szczegóły. Wniosek nasuwa się jeden. Organizacja wesela to nie jest przysłowiowa bułka z masłem.
Jak się zabrać za organizację wesela?
Podstawą przy organizacji przyjęcia weselnego jest plan wraz z harmonogramem przygotowań do wesela. Przyznam Wam z ręką na sercu, że nie wiem jak pary planują wesele bez takiego planu. Dla mnie wprowadza to maksymalny chaos i masę niepotrzebnego stresu. Plan i jego stopniowa realizacja to dla mnie klucz do sukcesu. I tu mam dla Was niespodziankę 🙂 Przygotowałam dla Was konkretną pomoc. Nie zliczę ile razy dostaje od Was zapytania w stylu: mam za pół roku wesele, co powinnam jeszcze zrobić? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na takie pytanie, bo to się wiąże z co najmniej godzinną konsultacją, żeby dowiedzieć się co w ogóle już macie 🙂 Dlatego przygotowałam Wam zupełnie DARMOWY harmonogram przygotowań do przyjęcia weselnego. Możecie go pobrać TUTAJ.
Bo wiecie, planowanie wesela to mój konik 🙂 O planowaniu tak naprawdę mogę pisać i pisać. Ale dziś chciałam Wam konkretnie pomóc. Harmonogram przygotowań możecie pobrać i wydrukować. Jestem pewna, że pomoże Wam usystematyzować pracę nad organizacją wesela i sprawi, że unikniecie wielu niepotrzebnych stresów. Ten harmonogram to jest tak naprawdę część mojego Interaktywnego Organizera Ślubnego. Jeden z jego 19 rozdziałów.
Powoli kończąc chciałabym Wam przedstawić jeszcze wyniki ostatniej ankiety.
Z ostatniej ankiety wynika, że zdecydowana większość z Was planuje wesele dłużej niż 18 miesięcy (36%).
35% z Was planuje wesele między 12 a 18 miesięcy.
A tylko 7% biorących udział w ankiecie odpowiedziało, że wesele planuje krócej niż 6 miesięcy.
Myślicie, że to przypadek? Absolutnie NIE.
Takie dane pokrywają się z moimi doświadczeniami. Organizacja wesela pochłania masę czasu, pracy, energii i pieniędzy. Oczywiście można zorganizować wesele w miesiąc czy dwa. Organizowałam takie! Jednak najczęściej pary planują wesela z przynajmniej rocznym wyprzedzeniem.
I odpowiedź na kolejne pytanie:
Jak szybko po zaręczynach zaczynacie planować wesele?
38% od razu
20% do pół roku po zaręczynach
11% między 6 a 12 miesięcy po zaręczynach
31% więcej niż rok po zaręczynach.
Na koniec zachęcam Was do pobrania darmowego harmonogramu przygotowań 🙂
