Na początku planowania przyjęcia weselnego powinniście określić szacunkową liczbę osób. Dlaczego to jest takie ważne? Przede wszystkim ma to wpływ na wybór miejsca weselnego, zazwyczaj sale weselne mają określoną minimalną i maksymalną liczbę osób na jaką organizują wesela. Zbyt mała lub zbyt duża liczba gości może od razu wyeliminować niektóre miejsca. Druga niezwykle ważna rzecz to budżet. Nie ma co ukrywać, że im większe wesele organizujecie tym większe koszty ponosicie. Nie chcę poruszyć teraz argumentu o weselach w dobie pandemii, bo mam nadzieję, że wkrótce pandemia się skończy a Wy nie będziecie musieli stresować się tym, jaką liczbę uczestników przyjęć narzuci nam rząd.
Temat gości weselnych jest często tematem spornym a nawet stresującym, choćby ze względu na różne skomplikowane sytuacje, które zdarzają się w każdej rodzinie.
Często spory dotyczą wielkości wesela, czasem nacisków, żeby zaprosić osoby, których wcale zapraszać nie chcecie. Z doświadczenia wiem, że młodzi bardzo często mają z tym tematem nie lada zagwozdkę.
Najprostsza sytuacja jest wtedy gdy młodzi sami sobie organizują i finansują wesele, wówczas nikt nie może mieć do nich pretensji, że nie zaprosili cioci Krysi czy kuzynki Beaty, z którymi ostatni kontakt mieli na własnej komunii. Sytuacja komplikuje się gdy wesele finansują lub współfinansują rodzice. Wówczas rzeczywiście częściej dochodzi do wywierania wpływu na młodych. Wywieranie wpływu występuje na wielu różnych aspektach, czy to zaproszeni goście, czy atrakcje weselne czy nawet wybór poszczególnych podwykonawców. W mojej ocenie nie jest to do końca komfortowa sytuacja, bo jeżeli rodzice chcą w mniejszym czy większym procencie finansować wesele nie powinny absolutnie mieć miejsca żadne szantaże emocjonalne. To Wasze wesele i Wasze decyzje! Powinniście więc zaprosić osoby, które Wy chcecie zaprosić. Oczywiście co innego jest gdy rodzice poproszą Was o zaproszenie konkretnych osób: dwóch, trzech, czterech (np. Wspólnika w firmie) argumentując, że bardzo im zależy na obecności tych konkretnych osób. A co innego jak rodzice wymuszają na Was zaproszenie piętnastu osób od strony wujka Zenona, z którymi ostatni kontakt mieliście we wczesnym dzieciństwie.
Kogo więc zaprosić na wesele?
Przygotowałam Wam schemat dzięki któremu będziecie w stanie dokonać szybkiej selekcji zapraszanych gości.
Jeżeli interesuje Was Jak zaprosić na wesele. Zapraszam do zapoznania się z tekstami TUTAJ i TUTAJ