Skomponowanie menu weselnego wymaga sporo pracy i zaangażowania ze strony pary młodej. W moim przekonaniu warto skomponować menu weselne w taki sposób, aby chociaż częściowo trafić w gusta zaproszonych gości. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy zrezygnować ze swoich ulubionych dań na rzecz rosołu i kotleta schabowego. Warto jednak przyjrzeć się preferencjom żywieniowym swoim i swoich gości.
Na weselu zazwyczaj, jeżeli mogę w ten sposób napisać, pojawia się przekrój społeczeństwa. Są osoby starsze: babcie, dziadkowie, ciotki. Są osoby w średnim wieku jak Wasi rodzice, ich rodzeństwo. Są także Wasi rówieśnicy i dzieci. Dlatego układając menu weselne warto zwrócić uwagę, że przedział wiekowy, co za tym idzie przyzwyczajenia kulinarne, mamy naprawdę zróżnicowane.
Jeżeli miałabym oszacować na ilu weselach, które zorganizowałam serwowany był rosół, myślę, że byłoby to tak około 85% (wesel zorganizowałam jakieś 350, więc na mniej więcej 300 gościł rosół). Bez względu na wybór zup i cenę menu- rosół to bez wątpienia numer jeden na Polskich weselach. Nie żebym miała coś przeciwko rosołowi, bo w moim rodzinnym domu niedziela bez rosołu to niedziela stracona 😉 jednak mamy dużo innych i bardzo dobrych zup, które spokojnie można podać w zamian za ten królewski bulion.
Z jednej strony ma to swój urok, że idąc na wesele wiemy, czego możemy się spodziewać, z drugiej strony poszliśmy kulinarnie bardzo do przodu więc warto z tej naszej nowej kulinarnej pasji skorzystać. Jestem przekonana, że nikt nie poczuje się urażony jak na weselu nie będzie tradycyjnego kotleta schabowego 🙂 Nie oznacza to jednak, że powinniście całkowicie rezygnować z tradycji. Zawsze zachęcam pary młode, z którymi współpracuję, żeby wyśrodkowały menu w taki sposób by serwowane były zarówno tradycyjne dania jak i te w bardziej nowoczesnej formie. Ma to same plusy- osoby nastawione na klasykę będą miały do niej dostęp a dodatkowo będą mogły skorzystać z bardziej wyrafinowanych dań. Osoby, które na co dzień preferują wyrafinowaną kuchnią, często podczas wesel wracają do smaków z dzieciństwa.
Kolejna kwestia dotyczy wegan i wegetarian.
Jeżeli Wy nie jecie mięsa, postarajcie się w taki sposób ułożyć menu weselne, aby zatwardziali mięsożercy nie byli głodni na Waszym przyjęciu.
W przypadku gdy Wy jecie mięso, ale ktoś z Waszych gości go unika (z mojego doświadczeni wynika, że na każdym weselu jest kilka takich osób) ustalcie z menadżerem obiektu, że dla tych osób serwowane będzie menu wegetariańskie/wegańskie (warto ustalić wcześniej co to będzie).
Pamiętajcie także, że coraz częściej pojawiają się różne nietolerancje pokarmowe. Warto dopytać swoich gości czy nie cierpią na takie.
Menu dla dzieci.
Następna kwestia, którą chciałabym poruszyć to dzieci. Jeżeli na Waszym przyjęciu weselnym będą gościć najmłodsi poproście menadżera obiektu o specjalne menu weselne dla milusińskich.
Jakich potraw unikać w weselnym menu?
Unikajcie potraw o bardzo intensywnym zapachu.
Unikajcie potraw ciężkostrawnych.
Unikajcie potraw które powodują wzdęcia czy niestrawność.
Unikajcie potraw, w których występuje nadmiar czosnku czy cebuli.
Rada
Nie stawiajcie na bardzo wyrafinowaną i nowoczesną kuchnię na Waszym weselu. Jeżeli jesteście fanami takich dań skomponujcie menu w taki sposób, żeby tradycjonaliści również znaleźli dla siebie „bezpieczne” posiłki.