Po wczorajszym poście i story na IG i FB dostałam od Was mnóstwo wiadomości. Często pytaliście mnie co zrobić z weselem w czerwcu i czy jest szansa je zorganizować. Jest to oczywiście indywidualna decyzja każdej z par. Mogę Wam natomiast przedstawić mój punkt widzenia i punkt widzenia par, z którymi współpracuję.
Jeżeli planujecie małe przyjęcie na około 50 osób proponuję poczekać na decyzję rządu, która najprawdopodobniej zostanie ogłoszona w przyszłym tygodniu. Istnieje duża szansa, że będziecie mogli takie przyjęcie zorganizować.
Jeżeli planujecie wesele na zdecydowanie więcej niż 50 osób, proponuję stworzyć sobie plan B. W mojej ocenie zarezerwowanie wstępnego terminu w tym roku np. W sierpniu czy we wrześniu będzie optymalnym rozwiązaniem. Aktualnie roszada z terminami jest duża, dlatego szansa na zabukowanie ciekawej daty jeszcze w tym roku jest spora. Jeżeli nie będzie to weekend, sugerowałabym wziąć pod uwagę inny dzień tygodnia.
Najprawdopodobniej decyzje o większej liczbie osób zapadną w okolicy połowy czerwca. Wesela a raczej ich aktualny brak to temat, który coraz częściej pojawia się w mediach i na konferencjach. Dzisiaj również odbędzie się w tej sprawie videokonferencja z przedstawicielami rządu i liczę na to, że będą to konstruktywne rozmowy.
Z krótkiej ankiety, którą przeprowadziłam na Instagramie wynika, że 63% z Was czeka na możliwość realizacji wesel w czerwcu. Łączę się z Wami i również czekam.
Wiem co przeżywają pary, które swój ślub planują już dwa lata i teraz stoi on pod znakiem zapytania. Wiem co przeżywają pary, dla których ślub był pewnym etapem drogi i teraz pozostałe ich plany są wstrzymane. To są niewątpliwie trudne decyzje i mało komfortowy czas. Nie tak powinny wyglądać przygotowania do Waszego wymarzonego dnia.
Ja jednak jestem optymistką i optymistycznym akcentem chciałabym zakończyć. Trzymam za Was kciuki, za to, że bez względu na to czy zrealizujecie wesele w pierwotnym terminie czy przełożonym, będzie to wspaniałe wesele. Dużo miłości i cierpliwości.