Ślub lubię to! Dlaczego taki tytuł artykułu? By podkreślić, że jestem zdecydowaną zwolenniczką formalnych związków
Wiele osób zastanawia się obecnie czy warto brać ślub. Oczywiście jest dużo argumentów, żeby go nie brać: dobrze jest nam bez ślubu, co ślub zmieni, żeby mieć dzieci nie potrzebuję ślubu, skąd mam wiedzieć czy to TEN/TA itd…
Ja uważam, że ślub warto brać. Sama jestem mężatką- w tym roku obchodziłam pierwszą rocznicę
I jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Oczywiście dylematy miałam takie same jak każda przyszła Panna Młoda. Jednak stało się i jestem szczęśliwa!
Po pierwsze, podobno nic się po ślubie nie zmienia, a jednak zmienia się i to dużo. Począwszy od strony emocjonalnej, ja poczułam nagle dużą odpowiedzialność za drugą osobę, za to, że mam swoją rodzinę, że jestem żoną. To naprawdę piękne i niezwykłe doświadczenie. Po drugie jeżeli chodzi o kwestie formalne zmiana nazwiska (jeżeli się na to decydujesz)- osobiście ciężko było mi się do nowego przyzwyczaić, ale za nazwiskami dwuczłonowymi nie przepadam, poza tym moje imię i nazwisko panieńskie jest długie więc jakby doszedł mi drugi człon to nie mieściłoby się w żadnych formularzach a po trzecie moje nazwisko panieńskie nie należy do rodziny lekarzy czy adwokatów, gdzie nad jego marką pracowały pokolenia, więc postanowiłam przyjąć je po mężu. Czym oczywiście sprawiłam mężowi dużą radość.
Co daje jeszcze „ten papierek”?
-mniej problemów w kwestiach urzędowych- możesz odebrać list polecony męża, bez problemów dowiadujesz się o stan zdrowia w szpitalu, brak dodatkowych formalności związanych ze sporządzeniem aktu urodzenia dziecka, małżeństwo to motywacja w przezwyciężaniu kryzysów, trudniej jest przestać walczyć o związek gdy nie mamy tego ”papierka”
-W razie rozstania, sprawiedliwie dzielicie się majątkiem. Łatwo jest brać kredyty razem gdy nie jesteście małżeństwem, gorzej później z formalnościami, gdy już przestajecie być parą- tu przynajmniej kilkanaście przykładów przychodzi mi do głowy, ale nie będę wymieniać.
I przede wszystkim stajecie się rodziną, jest w Was większe poczucie bezpieczeństwa. Stajecie się jednostką, nową komórką społeczną. Jesteście żoną i mężem, na dobre i na złe. W krótce pojawią się dzieci. To jest naprawdę piękne. Ja ślub bardzo przeżyłam i uważam, że był to najpiękniejszy dzień w moim życiu. Dlatego polecam! Ślub lubię to!!!
P.S. Odyłam Was jeszcze do artykuły: Ślub czyni nas szczęśliwymi!