blog

The National Wedding Show prócz wystawców to również profesjonalny pokaz sukien ślubnych. Dlatego dziś przedstawiam Wam zdjęcia z pierwszego rzędu  Na wybiegu królowała różnorodność. Koronki, suknie długie i za kolano, z jednej strony skromne i minimalistyczne, z drugiej bogato zdobione, święcące. Oczywiście kolorem dominującym była biel, ale prócz bieli pojawiła się również kość słoniowa, kolor szampański i uwaga czerwień,…

Pięknie przystrojony Kościół zrobi wrażenie nie tylko na Was, ale przede wszystkim na Waszych gościach. Kościół nie jest łatwym elementem do dekorowania. Z jednej strony nie można przesadzić z ilością elementów dekoracyjnych, z drugiej zbyt mała ich ilość może się zgubić. Jestem zwolenniczką skromnych i delikatnych dekoracji, króle subtelnie będą zachwycać gości a nie ich rozpraszać. Piękne przystroić można kościół…

Rok 2014, jest pierwszym od pięciu lat, w którym odnotowano wzrost liczby małżeństw. W minionym roku zawarto 188 tysięcy ślubów czyli o ponad 7 tysięcy więcej niż w roku 2013. W tym blisko 82% małżeństw są to tzw. pierwsze małżeństwa panien z kawalerami. Jako osoba ściśle związana z organizacją ślubów i wesel mam głęboką nadzieję, że wzrost ten się utrzyma…

  Zdecydowanie najważniejszym dla mnie wydarzeniem w lutym był The National Wedding Show w Londynie. Niestety z uwagi na pewien problem z system nie udało mi się jeszcze w pełni przedstawić tego co miałam okazję tam zobaczyć, ale na pewno na dniach będą pojawiać się artykuły. Pierwszy, który czeka w kolejce to oczywiście trendy ślubne- suknie 2015. Na pokazie byłam…

 Dziś kończymy cykl kalendarza ślubnych przygotowań. Mam nadzieję, że okazał się on Wam pomocny J W dzień ślubu najważniejsze to być zrelaksowanym i nie przejmować się detalami. Pamiętajcie, że tylko Wy znacie precyzyjny scenariusz wesela, więc jak coś pójdzie nie po Waszej myśli absolutnie nikt się nie zorientuje. Zaufajcie organizatorom, Waszym podwykonawcom, których tak skrupulatnie wybieraliście.

Długo oczekiwany wyjazd na międzynarodowe targi ślubne w Londynie już za mną i mimo lekkiego zmęczenia jestem bardzo, bardzo zadowolona J Wczoraj około 8:20 wylądowałam na lotnisku w Londynie. Podróż autobusem z lotniska do centrum zajęła mi jakieś półtorej godziny, następnie 25 minut metrem i jakieś 10 minut spacerkiem do Olympia London. Oczywiście przez całą drogę towarzyszyła mi ogromna ekscytacja…

Do ślubu został nam już tylko tydzień J Poniżej przedstawiam listę Waszych obowiązków:

Ombre, czyli stopniowa zmiana kolorów. Ombre to trend, który w ślubnych dekoracjach pojawił się już jakiś czas temu. Ciekawa jestem jakie Wy macie o nim zdanie, bo mi wciąż on się bardzo podoba. Delikatne kolory to według mnie nieprzemijająca klasyka.

Do ślubu zbliżamy się wielkimi krokami. Mam nadzieję, że wszystko idzie zgodnie z założonym planem. Dziś przedstawiam Wam listę zadań do zrealizowania gdy do ślubu pozostało nam nie więcej niż miesiąc czasu. Do pracy J

Jeżeli szukacie ciekawych, szalonych, niestandardowych pomysłów na sesję ślubną, dziś taki Wam przedstawiam. Sesja energetyczna, niepowtarzalna i na pewno inspirująca. Stworzyła ją para fotografów, którzy mimo, że pracują razem są zupełnie inni.